czwartek, 2 kwietnia 2009

w wystawowym oknie,w autobusie , w tłumie gdzieś...

Kraków jeszcze nigdy tak, jak dziś,
nie miał w sobie takiej siły i
może to ten deszcz, może przez tę mgłę,
może to mój nastrój
ale w każdej twarzy ciągle widzę cię.
Wśród turystów Rynek tonie znów,
ktoś zakrzyknął głośno, błysnął flesz...
Na Gołębiej twój płaszcz zaczepił mnie
w wystawowym oknie,w autobusie , w tłumie gdzieś...

Widzę cię - tak, wiem
nie zrobię więcej zdjęć - tak, wiem
nie będę prosił, lecz... - tak, wiem
to przecież żaden grzech - tak wiem...

Kraków hejnał gra - tak wita mnie,
patrzy na mnie, jakby wiedział, że
wracam po to, by choć na kilka chwil
zamknąć oczy i móc uwierzyć, że
...

cały dzień chodzi za mną Grechuta i Myslovitz,uwielbiam tę piosenkę:)miłego wieczoru



1 komentarz:

  1. Pierwsze dwie pary.. oj obśliniłam klawiaturę..
    A Myslo jest... no dobre jest :D

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa:)