czwartek, 21 maja 2009

Mamo...


Mamo, smutno tu i obco,

drzewa inne rosną

i ciszy nikt nie zna tu.

Mamo, nie myśl, że się skarżę,

żal mi tylko marzeń,

dziecięcych dni, moich dni.

Widzę znów nasz dom,

Ciebie mamo w nim.

Wspominam stary klon,

ciemny i wysoki jak dym.

Mamo wołam twoje imię,

znowu jesteś przy mnie,

jak za dawnych lat.

Widzę znów nasz dom,

Ciebie mamo w nim.

Wspominam stary klon,

ciemny i wysoki jak dym.

Mamo w sercu Cię kołyszę,

list do ciebie piszę,

ciemny jak ta noc.

To nieprawda mamo,

jutro wyślę list.

I będzie mamo tak jak miało być.

A Ty mamo śpij,

jeszcze noc dobrze śpij ...

Violetta Villas

mam bardzo mało zdjęć mojej Mamy:(
to już 8lat jak odeszłaś Mamusiu ,a ja nadal nie mogę oswoić się z tą myślą,mam wrażenie,że gdzieś wyjechałaś:(
Byłaś moim najlepszą przyjaciółką ...
a teraz Tato jest chory,nie radzę sobie z tym,zwłaszcza ,że lekarze nic nie robią lub po prostu robią zbyt mało...jutro wyjazd do Poznania i znowu poszukiwanie nadziei i pomocy...mam nadzieję,że tym razem się uda:(
miłego wieczoru...

1 komentarz:

  1. też mam mało zdjęć mamy, też mi jej baaardzo brakuje, od 9 lat... rozumiem co czujesz. Piękny wiersz!
    Życzę powodzenia z tatem! i nie trać nadzieji, to najważniejsze

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa:)