wstydzę się ,ale pokażę moje próby...kartkowe
ptaszek gazetowy leżał i żal mi się go zrobiło,potraktowałam go tuszem i brokatem:)i teraz jest odrobinę weselszy ( w wersji idą Święta:)))
próba która nie wyszła,bo nie miałam grubego szydełka ,łapska mam pokaleczone ,a satysfakcja jakaś jest ,ale to nie to... perełki szklane zaplątane i wykończone na szydełku:))
pozdrawiam wszystkich i życzę miłego poniedziałku:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa:)