sobota, 5 czerwca 2010

Bieg Europejski Gniezno 4 czerwca 2010:)

czasami marzenia się spełniają ,moje pierwsze zawody,mój pierwszy medal,moje 10km,czas straszny,ale zawsze może być lepiej:)było super:))))

8 komentarzy:

  1. Ale masz kondychę! pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu:)dziękuję, nie mam aż takiej kondycji:)chociaż wydaję mi się ,ze przy 26 stopniach w słonku to była ciężka trasa,ale i tak było fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. REWELACJA !!!Jestem pod wrażeniem...:-)U mnie z bieganiem to nie za bardzo...za dużo pączków;-),za ciężka pupa...Podziwiam Cię bo zdaję sobie sprawę,że to ogromny wysiłek.Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aguś Gratuluję z serducha i mocno ściskam:))Podziwaim:)Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Matyldo dziękuję:)
    Gosiu nie ma kogo podziwiać:)Ciebie można ,bo ćwiczysz Capoeirę,ja tylko biegam:)buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknego, słonecznego dnia o zapachu truskawek życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. GRATULACJE!!!!! Jest czego gratulować, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć słońce! Czemu tak ucichłaś?Pewnie wyjechałaś na wakacje i leżysz sobie teraz na złocistym piasku...Ach...Napisz co u Ciebie bo smutno.Jak rozkwitła Twoja działka? Ja dopiero poznaję jej naturę:-)Cały czas czymś mnie zaskakuje:)ha ha...Jesienią będę miała pełny obraz i na przyszły rok sama coś wyczaruje.POZDRAWIAM SERDECZNIE! Iza zaprosiła mnie do kolejnej zabawy-jeśli masz ochotę to zapraszam:) Tytuł- jeden dzień z życia w 5 odsłonach.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa:)