czwartek, 21 października 2010

jestem:)przyznaję się ostatnio nie miałam czasu aby tutaj zajrzeć ,ale mam zaległe zamówienia i nie nadążam
aby tutaj pisać.
Dziś ubierałam salę na pasowanie pierwszoklasisty ,Amelka ma jutro swój ważny dzień,a ja miałam dziś mały kosmos i trochę pracy.Ciężko coś zrobić,gdy ma się mnóstwo pomysłów,a skromne fundusze,ale jakoś się udało:)kilkanaście metrów organzy,jesienne liście i kwiaty:)wszystko oplątane,zakręcone, coś tam wyszło,lepszej jakości zdjęcia przy zapalonych świecach i tealightach spróbuję zrobić jutro:)
pozdrawiam ciepło i życzę miłego wieczoru

1 komentarz:

dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa:)