Od wczoraj mam dołki i dziś postanowiłam wyciągnąć papiery
i wstążki i coś zrobić.W końcu zły nastrój kiedyś minie:(Szkoda,że coraz więcej ludzi wokół mnie ,którzy coś obiecują i nie dotrzymują danego słowa...Zrobiłam dwa pudełeczka i mały notesik na samoprzylepne karteczki,pozdrawiam
Śliczne rzeczy tworzysz kobietko, na smuteczki najlepszy sposób wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :)
dziękuję bardzo za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuń