Patti Smith ,,Poniedziałkowe Dzieci"...od wczoraj czytam książkę Patti i nie mogę się oderwać,czekałam na nią długo,wczoraj była już w Bibliotece wśród nowości:)
,,tamtego popołudnia,gdy zasnąłeś z głową na moim ramieniu,też zaczęłam drzemać.Ale chwilę wcześniej uświadomiłam sobie,patrząc na Twoje rzeczy,na Twoją twórczość ,i rozmyślając o tych latach pracy,że ze wszystkich swoich dzieł to Ty jesteś najpiękniejszy. Jesteś najpiękniejszym dziełem ze wszystkich. Patti"
...matka chrzestna punk rocka,niejednego zaskoczy,pisze bowiem list miłosny,który jest nie tylko pożegnaniem kochanka i przyjaciela,ale też intrygującym,bo bardzo osobistym obrazem zmierzchu lat sześćdziesiątych...
Jerzy Jarniewicz
Pozdrawiam
Męczący dzień,po długiej bieganinie po Gnieźnie,w końcu odnaleźliśmy lekarza Kubka:)Bardzo sympatyczny Pan dr zrobił podstawowe badania i spodobał się Kubkowi,następna wizyta ,za miesiąc:)Spokojnej nocy:*
Jerzy Jarniewicz
Pozdrawiam
Męczący dzień,po długiej bieganinie po Gnieźnie,w końcu odnaleźliśmy lekarza Kubka:)Bardzo sympatyczny Pan dr zrobił podstawowe badania i spodobał się Kubkowi,następna wizyta ,za miesiąc:)Spokojnej nocy:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa:)