środa, 28 grudnia 2011

:)

  
ciasteczkowy domek    sprinklebakes
Podglądałam blogi,szukam inspiracji ;)Miłego wieczoru,uciekam poczytać:)

"Żeby się obudzić"

żeby się obudzić rano
doprowadzić włosy do opamiętania
umyć się i ubrać
postawić czajnik z gwizdkiem
odgarnąć z okna samotny deszcz
trzeba się oprzeć na tym co wymyka się jak mokry kamyk
na sekundzie której już nie ma
na myśli której nie sposób dotknąć
na sile ciążenia co oddala tego kogo się kocha

kochamy od razu dwie osoby niemożliwe do kochania
bo tę co za blisko i tę co za daleko
i chyba nawet dlatego umieramy
żeby nas było widać i nie widać.
     
    ks.Jan Twardowski

piątek, 23 grudnia 2011

Wesołych Świąt:)

Świąt wypełnionych radością i miłością,
niosących spokój i odpoczynek.
Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,
pełnego optymizmu, wiary,
szczęścia i powodzenia 
życzy Agato Art:)

świątecznie:)

Amelkowe Jasełka:)
mój świąteczny pomocnik:)
nasza choika:)

czwartek, 1 grudnia 2011

Lubię takie poranki,kiedy budzi mnie wschód słońca i z kubkiem kawy stoję przed oknem:)Mamy grudzień ,a to zdjęcie zrobiłam wczoraj,nie czuję zimy:)
,,Dwoje ludzi spotyka się ,spędzają ze sobą lata,albo razem pracują,a potem mówią sobie żegnaj.I nic z tego nie wyniknie,bo nie trafili na siebie w odpowiednim miejscu,u źródła energii łączących ich losy.Rozstają się więc,nieświadomi dlaczego w ogóle się spotkali.Jednak jak Bóg da,ludzie,których kiedyś  łączyła miłość,mogą znów się spotkać i przeżyć ją na nowo"...
                                                                                                       (Alef Paulo Coelho)
miłego dnia:)

piątek, 25 listopada 2011




A nawet jeśli tak jest, jeśli już go straciłam, zyskałam jeden dzień szczęścia. Świat jest, jaki jest, i każdy dzień szczęścia graniczy niemal z cudem.
— Paulo Coelho
Jedenaście minut

,,Jeśli a oznacza szczęście, to a=x+y+z, gdzie x - praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami. "
                                                           Albert Einstein
  spokojnej nocy:)
biegając wczoraj myślałam,że przymarznę:)
wszystko było zaszronione:)
ale i tak dobiegłam do celu:)
przywitałam nowy dzionek:)
przetuptałam 8km:)

pozdrawiam ciepło:*

środa, 16 listopada 2011

I jak człowiek ma być później chudy?:))naleśniki z malinami i musli z truskawkami,bo ja uwielbiam jeść:)
Dzisiejszy dzionek minął tak szybko,zresztą ostatnio szybko się robi ciemno i ten czas gdzieś tam ucieka...
Obiecuję,że się poprawię twórczo i mam nadzieję,że słowa dotrzymam i wkleję kilka swoich ostatnich prac.
Polecam nową książkę Coelho ,,Alef",którą już kończę:)Jak zwykle zaskakuje swoimi refleksjami na temat życia, miłości,podróży...
,,Każdy koniec daje szansę na nowy początek"...
Uciekam robić lekcję z Amelką i objadać się mandarynkami,życząc wszystkim miłego,ciepłego wieczoru:)Ja leniuchuję ,bo mam w końcu jutro wolny dzień:)
pozdrawiam