niedziela, 10 maja 2009

w bieli

dziś dzień biegania...rano wstaliśmy i było zamieszanie,bo byłam sama z Maluchami:)poszliśmy złożyć życzenia Oktusiowi z Okazji Pierwszej Komunii :)w domku troszkę popracowałam i mam luz:)miałam ćwiczyć na stepie ,ale jak zwykle lenistwo wzięło górę :(Jutro rano jedziemy do okulisty z Kubalą i mam nadzieję,że Maluchy nie wejdą mi na głowę:)pozdrawiam ciepło:*


a kuku:)mój Misio
moja Mała Niunia

moje karteluszki






1 komentarz:

  1. Dwie pierwsze pozycje jak dla mnie najładniejsze,dzieciaki cudowne :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa:)